www.tcpvelmar.fora.pl

zerozeroseven

W przyszłym tygodniu (tym po świętach) w jakiś dzień powszedni, zamierzam podjąć próbę rowerowego zdobycia złotej odznaki Warszawskiej Obwodnicy Turystycznej.
Odznaka przyznawana jest przez PTTK. Aby zdobyć tą w kolorze złotym należy pokonać następującą (liczącą sobie 236 km) trasę, cytuję za regulaminem odznaki:

"Szlak zaczyna się na stacji PKP w Modlinie (Nowy Dwór Mazowiecki) i prowadzi stąd początkowo na południe przez most na rzece Narew, następnie wałem przeciw powodziowym kieruje się na wschód przez Chotomów, Wieliszew do Nieporętu. Tu trasa początkowo kieruje się na południowy wschód do Strugi, następnie ku południu przez Zielonkę, Rembertów, Wiązownę, Pogorzel Warszawską, Otwock Wielki do mostu na Wiśle i Góry Kalwarii. Dalej prowadzi na zachód przez Zalesie Górne, Magdalenkę do Podkowy Leśnej, gdzie już znacznie zwraca się ku północy w stronę Brwinowa przez Rokitno do Zaborowa. Z Zaborowa trasa prowadzi na zachód już szlakiem niebieskim do Leszna. Stąd kieruje się na północ szlakiem żółtym do skrzyżowania ze szlakiem zielonym (Teofile-Las). Następnie zwraca się ku północnemu wschodowi, aby szlakiem zielonym dotrzeć z powrotem do Modlina."

Trasa będzie niezmiernie ciężka, zarówno ze względu na pogodę jak również na piaszczysty i ukorzeniony teren po którym prowadzi. Czas pokonania trasy szacuję na 15-18 godzin z uwzględnieniem przymusowych odpoczynków związanych z koniecznością zwiedzenia: Brwinowa, Góry Kalwarii, Leszna, Modlina (twierdza), Nieporętu, Otwocka Wielkiego (muzeum) i Rokitna (sanktuarium). Start z Pruszkowa o godz. 4:00 przewidywany powrót więc ok. 19:00-22:00. Zaczynamy od Brwinowa i potem prawdopodobnie pojedziemy zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Ostatnim razem, gdy poruszałem się w przeciwnym kierunku, nie udało mi się pokonać Krwawej Pętli pod Nieporętem padłem i nie byłem w stanie dalej jechać. Myślę, że jednym z powodów była też samotna jazda...
Dlatego liczę na Was! Może ktoś się przyłączy?

Filip · Wysłany: Śro 19:14, 19 Mar 2008 Temat postu:

szkoda że wybierasz takie ektremalne terminy ( pora roku, obecne warunki, dzień ), no chyba że to ma być dodatkowa "atrakcja".
z chęcią bym się wybrał ale nie o tej porze roku

zerozeroseven · Wysłany: Śro 22:57, 19 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie mam trochę wolnego, stąd ten dziwny trochę termin.
Jednak ostatecznie pomyślałem sobie, że to może i dobrze, bo podniesie poziom sportowy (czyt. sponiewierania Smile

Jest problem trochę z długością dnia. Jednak 12 godzin jasnego to już jest ok. przy wczesnym wyjechaniu w zasadzie na ciemno mogę dociągnąć do Modlina. Potem się zrobi jasno i ponownie może być ciemno, gdy będę (oby) za Górą Kalwarią, czyli znowu znane rejony. Będzie więc raczej spoko.

Filip · Wysłany: Śro 23:31, 19 Mar 2008 Temat postu:

to powodzenia Twisted Evil